Rajd cen pszenicy
Zredukowany przez Departament Rolnictwa Stanów Zjednoczonych światowy bilans pszenicy spowodował gwałtowny wzrost notowań pszenicy na giełdach. W Polsce zanim żniwa rozpoczną się na dobre ceny układają się nisko.
Główną przyczyną zwyżek notowań pszenicy są obawy o jej podaż. W Stanach Zjednoczonych pogoda na terenach uprawnych pszenicy jest wyjątkowo niesprzyjająca, co odbija się na jakości zboża. Sucha i ciepła pogoda w niektórych kluczowych regionach uprawy pszenicy ozimej w USA może spowodować wybudzenie się roślin z zimowego spoczynku i w konsekwencji straty mrozowe w sytuacji powrotu niskich temperatur.
Spadek produkcji doprowadzi do obniżenia prognozy światowych zapasów pszenicy na koniec rozpoczętego sezonu o 5,12 mln ton, do 291,68 mln ton (w porównaniu do 290,18 mln ton w sezonie 2020/21 i 299,22 mln ton w 2019/20).
Obawy o podaż pszenicy dotyczą także Rosji oraz Ukrainy, gdzie również problemem są wysokie temperatury i brak deszczu, poddające w wątpliwość plony tego zboża w rejonie Morza Czarnego, Kazachstan planuje wprowadzenie limitów eksportu zbóż. Oprócz upałów, powodzie dotknęły największy region produkujący pszenicę w Chinach. Region Henan, jest obecnie dotknięty żywiołem, przez który pękają tamy, ludzie są ewakuowani , a uszkodzenia rolniczej infrastruktury – pola i silosy są ogromne.
Czynniki składają się na wzrost notowań pszenicy na globalnym rynku. W najbliższym czasie kluczowe dla kształtowania się cen tego zboża pozostaną uwarunkowania pogodowe.